piątek, 4 kwietnia 2014

Kolorowo i sennie

Męczyły mnie koszmary. Koszmarne koszmary. Nie mogłam spać, ale mogłam czytać. I czytałam. Bardzo dużo. Nocami. Następne dni były koszmarnie senne. Szukałam sposobu na kolorowe sny. I znalazłam.
Łapacze snów. Tradycyjne z kamieniami, piórkami i  mandalowe na płytach DVD. Te pierwsze pomagają zasnąć. Te drugie dają kolorowe sny i pięknie rozświetlają pokój, a właściwie pokoje. Mam ich dwa. 

Poniższe powędrowały do fajnych ludzi i teraz im też będą się śniły wyłącznie kolor.


owe sny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz