wtorek, 25 marca 2014

Kotki u kociarzy

Koty skończone. Świetnie się bawiłam w trakcie ich tworzenia. Już w trakcie pomysły mnie zasypały i dlatego dorobiłam każdemu po myszce, żeby się nie nudziły.
A dzieciaczki, gdy zobaczyły nowe zabawki, oszalały. Pisku i miałczenia było co niemiara. Fajnie jest sprawiać radość.


Na oknie kiełkuje wiosennie pestka z awokado.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz